Galeria
7 marca 2008 - 24-hour English Marathon
W przeddzień jakże cudownego święta jakim jest Dzień Kobiet, skromna, bo 4-osobowa żeńska delegacja naszego zespołu ubarwiła swoim tańcem imprezę pod nazwą „24-hour English Marathon”, odbywającą się w jednym z liceów w Jaworznie. Uczniowie, którzy brali udział w zabawie, mieli za zadanie spędzenie w budynku szkoły 24 godzin, w ciągu których uczestniczyli w zajęciach związanych na przeróżne sposoby z językiem angielskim. Pośród atrakcji takich jak zajęcia z anglistami, pokaz grupy Indianistów, oglądanie filmu po angielsku nie mogło zabraknąć akcentu rodem z Zielonej Wyspy. Młodzież, mimo że już nieco zmęczona kilkugodzinnym pobytem w szkole, chętnie brała udział w warsztatach tradycyjnych tańców Ceili, a także entuzjastycznie reagowała na popisy taneczne Ani, Kasi, Iwony i Izy. Do wspólnej zabawy włączyły się nawet przesympatyczne panie nauczycielki ;-) Na koniec przyszła pora na wymianę doświadczeń. Chłopcy z dużą dozą cierpliwości uczyli dziewczęta z Galway tańca zwanego Jump Style, który bije ostatnio rekordy popularności. Doskonałych humorów i wrażeń wyniesionych z tego spotkania nie były w stanie popsuć nawet hordy kibiców Legii Warszawy i Zagłębia Sosnowiec, które w tym dniu zjechały do Sosnowca, aby dopingować swoich idoli. Bo ani wiatr, ani deszcz, ani tym bardziej szyby wylatujące w tramwajach pod naporem kamieni nie przeszkodzą zespołowi Galway w krzewieniu kultury irlandzkiej wśród tych, którzy chcą jej doświadczać ^_^ A jak owo krzewienie wyglądało tym razem, możecie zobaczyć na poniższych fotkach.
Zdjęcia: Daria, Lelek.
W przeddzień jakże cudownego święta jakim jest Dzień Kobiet, skromna, bo 4-osobowa żeńska delegacja naszego zespołu ubarwiła swoim tańcem imprezę pod nazwą „24-hour English Marathon”, odbywającą się w jednym z liceów w Jaworznie. Uczniowie, którzy brali udział w zabawie, mieli za zadanie spędzenie w budynku szkoły 24 godzin, w ciągu których uczestniczyli w zajęciach związanych na przeróżne sposoby z językiem angielskim. Pośród atrakcji takich jak zajęcia z anglistami, pokaz grupy Indianistów, oglądanie filmu po angielsku nie mogło zabraknąć akcentu rodem z Zielonej Wyspy. Młodzież, mimo że już nieco zmęczona kilkugodzinnym pobytem w szkole, chętnie brała udział w warsztatach tradycyjnych tańców Ceili, a także entuzjastycznie reagowała na popisy taneczne Ani, Kasi, Iwony i Izy. Do wspólnej zabawy włączyły się nawet przesympatyczne panie nauczycielki ;-) Na koniec przyszła pora na wymianę doświadczeń. Chłopcy z dużą dozą cierpliwości uczyli dziewczęta z Galway tańca zwanego Jump Style, który bije ostatnio rekordy popularności. Doskonałych humorów i wrażeń wyniesionych z tego spotkania nie były w stanie popsuć nawet hordy kibiców Legii Warszawy i Zagłębia Sosnowiec, które w tym dniu zjechały do Sosnowca, aby dopingować swoich idoli. Bo ani wiatr, ani deszcz, ani tym bardziej szyby wylatujące w tramwajach pod naporem kamieni nie przeszkodzą zespołowi Galway w krzewieniu kultury irlandzkiej wśród tych, którzy chcą jej doświadczać ^_^ A jak owo krzewienie wyglądało tym razem, możecie zobaczyć na poniższych fotkach.
Zdjęcia: Daria, Lelek.